Uciec przed problemami cz.16

http://www.photoblog.pl/magicznyswiatopowiadan/162307009/uciec-przed-problemami-czesc-15.html- POPRZEDNIA CZĘŚĆ 

Uciec przed problemami 

Część 16

Następną w planie miałam chemię, kiedy szłam pod salę z przyjaciółką zaczepiła nas Amanda. Zmierzyłam swoim wrogim wzrokiem i uśmiechnęła szyderczo jak to ona potrafi.

-Za tą poranną scenę poniesiesz konsekwencję bądź tego świadoma

-Jesteś ostatnią osobą, która będzie mnie umoralniać oszczędź sobie serio

-Zobaczymy czy będziesz taka wygadana

-Ej o czym ona mówi?

-Dostała w ryj, bo przesadziła ze słowami

-Dobrze zrobiłaś pozwalają sobie na za wiele

-Bez kitu jeszcze szmata mi grozi

-Olej ją i tą całą szkolną elitę

Reszta lekcji minęła w spokoju. Jak wróciłam do domu zastałam mamę w kuchni. Nie miała zachwycającej miny. Ciekawe co znów się stało.

-Mamo stało się coś?

-Nic córciu, tylko Oliwia znowu z nikim nie chcę rozmawiać możesz iść i spróbować przemówić jej do rozumu?

-Jasne

Zapukałam do jej pokoju i o dziwo wpuściła mnie do środka. Siedziała na łóżku i wpatrywała się któryś dzień z rzędu w jeden martwy punkt. Nie wychodziła nigdzie, do szkoły również, kontaktu z nią żadnego.

-Możesz mi powiedzieć co się dzieję?

Martwa cisza jakby mnie nie słuchała. Denerwujące to było, nawet ze mną nie chciała rozmawiać.

-Halo mówię coś do Ciebie, cholera jasna odezwij się rozumiem, że z rodzicami nie chcesz gadać, ale ja nic Ci nie zrobiłam

-Zostaw mnie samą

-Nie zostawię Cię, kiedy widzę, że jest coś nie tak

-Pogadamy wieczorem, okej?

-Spoko przyjdę tutaj i nie wymigasz się

 CDN.