Uciec przed problemami cz.9

http://www.photoblog.pl/magicznyswiatopowiadan/161859952/uciec-przed-problemami-cz-8.html- POPRZEDNIA CZĘŚĆ 

https://www.facebook.com/Magicznyswiatopowaidan- ZAPRASZAM DO ODWIEDZENIA 

Uciec przed problemami 

Częśc 9

Na początku było to śmieszne, lecz po chwili dotarło do mnie, że nie mogą tego zrobić. Ja rozumiem żarty pod warunkiem, że dla wszystkich są one śmieszne. W tamtej chwili wszyscy mieli z tego bekę, ale w konsekwencjach nie było by tak śmiesznie.

-Ej towarzystwo oddajcie mi ten telefon

-Co mówisz? Nie psuj nam świetnej zabawy, zobacz jak ona się porusza, powiedział jeden z chłopaków

-Wiesz ile kasy dostaniemy za opublikowanie takiego filmiku w Internecie, odezwał się drugi

-Jesteście nienormalni zrobicie jej najgorszą rzecz w życiu

-Zamknij się, psujesz się nam dobrą zabawę

-Wy to nazywacie dobrą zabawą?!

-Ogarnij się laska zazdrościsz jej?

-Nie mam czego żałosne serio

Próbowałam ich jeszcze jakoś powstrzymać wszystkie próby na marne. Wyszłam trzaskając drzwiami ciągnąc za sobą Oliwkę.

-Czemu jej nie pomogłaś?

-Ona w szkole mi dokucza, wyzywa i poniża nie zamierzam ścierać się z całym towarzystwem i stawać w jej obronie niech sobie piękność sama poradzi

-W sumie masz rację

-A Ty jak się czujesz? Wszystko dobrze?

-Tak

-Kłamiesz nie zrobił Ci krzywdy?

-Coś Ty nic nie zaszło wbrew mojej woli

-Mała widzę że kręcisz mów prawdę

-Porozmawiamy w domu, okej?

-Jasne

Droga minęła nam w milczeniu kiedy dojechałyśmy na miejsce zdjęłyśmy kurtki, buty i poszłyśmy do mojego pokoju. Usiadłyśmy na łóżku siostra w pewnym momencie przytuliła się do mnie i rozpłakała.

 -Co się stało słońce?

-Miałaś rację kłamałam on zaciągnął mnie tam siłą

-Mów dalej co Ci zrobił?

-Powiedział, że mam z nim iść i wykorzystał fakt, że byłam pijana. Kazał się rozebrać i zrobiliśmy to bolało mnie strasznie lecz on nie zważał na nic. Kiedy weszłaś do środka upozorował normalny seks, żebyś niczego się nie domyśliła

-Co za sukinsyn jak on mógł Cię dotknąć to moja wina mogłam Cię bardziej pilnować

-Nie jesteś w stanie się rozerwać z drugiej strony nie jestem już dzieckiem

-Zrobimy tak nie zostawię Cię z tym samej, pójdziemy do lekarza i na razie nic nie powiemy rodzicom

-Dziękuję

-Skąd masz te siniaki? Pobił Cię?

-Tak i strasznie szarpał jak przedmiot

-Jak ja mogłam na to pozwolić i stracić Cię z oczu

-Nie obwiniaj się

Mocno ją przytuliłam do siebie, płakałyśmy obie. Miała kilka plam od krwi na sukience i siniaki. Cholernie było mi jej szkoda następnym razem będę jej bardziej pilnować. Z tego wszystkiego obie zasnęłyśmy, sen był potrzebny mi jak i zarówno Oliwii. 

CDN.