Heej :D
Zdjęcie dalej z egzaminów :D
Nie zapomnę tego dnia :D
A wczoraj o 15:30 z Domi na spacer :D
Nie chciało nam się siedzieć to poszłyśmy nad jezioro 3h drogi lool moje nogi :D
Potem o 20 w domku s powrotem i skajpaj ze Sławkiem potem dodaliśmy Domi i Kaca :D
Ale niestety Kacu sb poszedł a Domi się nie chciało gadać wrrr <3
Potem byłam zmuszana do śpiewania i szantażowana xD :D
O 2 nudziło mi się z domi więc tak do 4 śpiewałyśmy a o 5 usnęłyśmy :D