W niedziele byla u mnie moja kochana agusia z rafalkiem(braciszkiem) ja przed spotkaniem z nimi oczywiscie upilam sie no moze nie tak bardzo poprostu napilam sie coli w wodka.Ale odpaly mialam starszne zaczelam podrywac jakiegos mlodego wydzierac sie wygupiac oczywiscie jak to ja .ALe zyskalam nowego braciszka rafalka ktoremu moge wszystko powiedziec i zaufac bo on mi zawsze pomoze tylko nie chce sie ze mna nawet pozegnac:(A co do reszty do dzisiaj mija rok od rozstania sie z jarkiem.Bylismy ze soba rowne 3 miesiace nie wiem jak udalo mi sie to tak dlugo ciagnac ale to przeszlosc.Teraz nowa osoba zamieszkala w moim serduszku przemus od dzisiaj jestesmy razem.A i najwazniejsze mamy nowego katechete i roxi jeszcze jest z nami ona wie o co chodzi.
Buziaczki dla
Agusi
Ewci
Kamilki
Braciszka Rafalka
Amandy
Przemusia
Roxi i Arka
Natalci
Pawelka
Strusicy(zasluzylas rozmowa z toba pomaga)
I eszystkich ktorzy zasluzyli
A no wlasnie
jeszcze dla pana katechety i pani z chemi
:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:*:*:*:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:*:*:[zakochany]:[zakochany])