Czasem marze o czymś więcej,pragnę znaleźć się na jakiś Hawajach czy Bora Bora i czerpać życie,widzieć nowe rzeczy,płakać ze szczęścia pod najpiękniejszymi wodospadami świata, spacerować lazurowymi wybrzeżami podziwiając rekiny,delfiny i inne stwory, głaskać misie , jeść niestworzone potrawy.. Czasem jednak moim marzeniem jest paczka chipsów i dobra muza odpalona na fulla i poczucie, że mam ręce i nogi i ludzi na których zawsze mogę liczyć ..i tak sobie myśle, że skoro to jedno marzenie się spełnia dosyć często(oczywiście głównie chodzi o paczke chipsów w moim brzuchu:D), to może jak temu jednemu się znudzi spełnianie to przyjdzie pora na drugie czy coś w tym stylu :D
https://www.youtube.com/watch?v=TMbyWSGYUgc