"[...] i myśl ta, że krzyż samotnie muszę nieść
nie daje mi spokoju.
Chciałabym krzyknąć,
ale zalewa mnie fala łez.
W moim ulubionym smaku i zapachu czekolady.
Zatracam to co upadło,
i upada bo jeszcze bardziej, więcej, mocniej...
Boli.
Boję się, bo nie mogę już uwierzyć,
Skulam się w kącie i nasłuchuje ciszy,
która krzyczy,
głośno krzyczy, że aż drapie ją w gardle.
Wierzę, że jeszcze przyjdzie taki dzień,
kiedy złapie mnie kolka od biegania po trawie,
gdzie słoneczniki się śmieją, a maki z przymrużeniem oka patrzą na mnie.
Wierzę w dzien, gdy niebo będzie niebiesko niebieskie
a strach nie będzie już
znany mi...."tekst by Veyda
********************************************************
mam zimne dłonie
a w głowie plan
plan jak zrobić by
było dobrze
żeby było mi łatwiej
mam siłe
o kurcze, sporo jej mam
jakiś bałagan mam w głowie
trzeba posprzątać
trzeba inny tok myślenia wybrać
trzeba zacząć walczyć o siebie
nie będę miała w sobie
ani kszty moralności
będę bezwzględna
zimna
bo taki jest świat
bo tacy jesteście Wy!
nie chcę Was karmić
pigułkami ze słów
koniec moralnych kazań
koniec o tym co czuję
teraz zamienię się w ciszę
nie zamilknę tak serio
ale zamilknie moja dusza
przestanie już krzyczeć
bo dość jej krzyku mam
boshe, jakie to żałosne
kiedy dusza zaczyna krzyczeć
kiedy rozrywa Ci płuca
mam uśmiech szydercy
zacznę grę na waszych zasadach
tak bardzo chcę być inna
ale nie inna niż wszyscy
tylko inna niż teraz
może zmienię sobie imię
Magda tak nijako brzmi
a może zostanę egoistką
ale przecież brzydzi mnie egoizm
i egoiści
a za dużo Was jest
oj, za dużo
nie pozowlę obrzucać się winą
nie pozwolę pomiatać sobą
nie pozwolę się wykorzystywać
nie pozwolę być nijaka
mam siłe
i już Wam na to nie pozwolę
a jak się nie podoba
to nie patrz się
odrwóć się w drugą stronę
i idź
pewnie za Tobą tęsknić nie będę...
a teraz wracam do swojego nawyku
napije się herbaty
w swoim ulubionym
niebieskim kubku
