Hmm...
Nienawidzę tej codziennej monotonii...
Nuda trwa od 8 do 16...
... i wtedy wsiadam w autobus i jadę daleko, jak najdalej!
Uciekam od zgiełku szarego miasta.
Chowam się przed tymi samymi twarzami!
I wtedy jestem w domu!
I wtedy staję się myślicielką!
Zapalam papierosa, i kolejnego!
A gdzie czas dla mnie?
[Naiwna!]
...