szczerze mówiąc, to zapomniałam o tym photoblogu. albo - nie tyle zapomniałam, co sądziłam, że już został skasowany. miło tak sobie poczytać jakie pierdoły pisałam dwa lata temu xD nadal jestem brzydka i nie statysfakcjonuje mnie moja waga, ale co tam. ważne jest to by jest szczęśliwą.
znowu jestem zakochana. tym razem mu powiedziałam.
jaram się każdym spojrzeniem xDDD heh. :)
a zdjęcie jak zdjęcie, do najnowszych nie należy, ale mi się podoba. ot i wsio.
pozdrawiam.