W strugach deszczu rozpływam się, usta drżą i czuję lęk, po mej twarzy wolno tak toczy się kolejna łza...
Nie, nie próbuj otwierać ust o nie..nie dam zranić się już, powiedz kogo okłamac chcesz, że przestałeś już chcieć, nie oszukuj siebie i mnie, nie oszukuj siebie, nie oszukuj mnie..
W strugach deszczu potykam się o swój własny próżny cień,otworzyć usta chcę i krzyczeć tak, by usłyszał mnie świat...
co robić...
AGu!?