wiesz jak to jest, kiedy psuje Ci się
dosłownie wszystko? masz świadomość,
że nie jesteś niczemu winien, jednakże
każdy próbuje Ci wmówić, że gdyby nie
twoja duma i chamstwo, które zawsze
jest mylone ze szczerością, wszystko
byłoby okay. Masz tego dość, ale boisz
stawić się czoła światu, boisz się, że
gdy powiesz komukolwiek to, co leży
Ci na sercu, to możesz wszystkich
stracić. I wtedy nie będzie się liczyć,
kto przyjaciel, a kto zwykły znajomy.
Każdy odwróci się na pięcie i pójdzie w
inną stronę, a wiesz dlaczego? Bo
ludzie boją się prawdy, nie znoszą
krytyki i mają niepoukładane we łbie.
Jedynie mała część żyjących ludzi
stawia na prawdę, a Ty do tej części nie
należysz.
smutno ;cc