ile dałabym żeby zaadaptowac juz dosc doswiadczone przez zycie zwierzaki. zycie juz wystarczajaco doświadczyło te konie . Ludzie są okropni ! Jak można tak krzywdzić tak piekne dostojne i bezbronne istoty ? Nie mogą na nas nakrzyczeć ani się obronić . Ich jedyna obroną jest spojrzenie nam w oczy z nadzieją , że to coś pomoże.
Mnóstwo koni w schroniskach nie zaznało prawdziwej miłości . A przecież oczekuja jedynie bezpieczenstwa , kogos komu beda mogly zaufaac .. czy to tak wiele?
Codziennie sie nakrecam wchodzac na strone fundacji i ogladajac ich zdjecia po 10x a notki o nich znam na pamiec ;)
Korsaie
http://centaurus.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=285
Siwulka
http://centaurus.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=287
AMBRA
http://www.centaurus.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=248
FELUŚ
http://centaurus.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=291
LILKA
http://centaurus.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=290