photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 CZERWCA 2011

 

 

 

 

61.2 kg

trochę słońca, którego brakuje na codzień w moim nieprzewidywalnym życiu

uświadamiam sobie wady- moje.

 

Jeszcze raz miałem farta, nie tak kończy król
Choć nie powiem bym nie dostał wśród latających kul
Rozpraszający ból to przez rozerwany bark
Lecz jak patrzeć poza mną to ocalałych brak
(Ej) Pokazał mi hart ducha jak wyjść z masakry
Zastrzyk adrenaliny w akcji jak Gandhi
Ty bądź poważny, świat potrafi naciąć
Ale co by się nie działo to chłopaki nie płaczą
Byłem pewny siebie i jestem taki nadal
Nawet jeśli jutro psy będą łazić po sąsiadach
Potrzebuję lekarza, koszula cała we krwi,
Że można by wykręcić i krwią zalać butelki
Nie podpalam się wierz mi, muszę zatrzymać krwotok
Byle by dojść do auta, każda chwila jak złoto
Odpowiedz czemu biznes łączy się z siłą
Idź w pizdę, nie dam się wykończyć skurwysynom
Nikt nie jest święty jak go święci widzieli
Niejeden święty by mnie tutaj pierwszy odstrzelił
Centymetry od ziemi - uniesiony jak anioł
Mimo to powtarzam sobie, że świadomi przetrwają


Ja i Ty, nasze myśli jak i czarne sny
Ponad wszystkim, panie daj mi żyć
Jeśli jesteś w stanie - zrób to dziś
(Boże pomóż mi i prowadź)

 

 

 

 

 

Komentarze

majczur cześć, mogę dodać? :>
24/06/2011 16:09:54
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika madeofnothing.