Dla czego tak sie dzieje, że nic nam sie nie układa, gdy pojawia sie na prawdy fajny chlopak a my go odtracamy ? .. nie wiem . Nie wiem czy cos z tego bedzie bo ja na kursie on tam . nie widujemy sie a jak widujemy to wgl jakos nic tak do niego nie mam.. traktuje go jak naprawde dobrego kupmla nic wiecej .. Jeszcze wczoraj napisala do mnie kolezanka z klasy że spodobalam sie jej bratu . Pisze z nim od wczoraj, ale targają mną wyzuty sumienia . Sama nie wiem co sie ze mną ostnio dzieje ... od zerwania z moim eks dwuch kolesi wyjebalo mnie na wala a teraz gdy pojawia sie naprawde ktos fajny to ja go odtracam .. musze wszystko przemyslec . jak narazie to jest jedna wielka nie wiadoma ...
10.30 godz. ;/