-Odpowiedz mi na kilka pytań. Czy Sam mówi, że cię kocha, kiedy nie chce cię akurat zaciągnąć do łożka? Czy jest dla ciebie czuły i uprzejmy, kiedy w tym samym pomieszczeniu jest jakaś naprawdę atrakcyjna kobieta? Czy dzwoni czasem do ciebie znienacka i mówi, że po prostu pomyślał o tobie? Czy stara się, byś była szczęśliwa? Czy proponuje, że zrobi zakupy po drodze do twojego mieszkania? Czy uprał coś kiedyś? Czy robi rano kawę, a wieczorem kolację? Czy ścieli czasem łóżko? Odkurza? Mówi kumplom, że nie może się z nimi spotkać, bo już się z tobą umówił, czy bierze cię ze sobą?
-Boże, Barbaro, żaden facet nie robi takich rzeczy.
-Dobrze. Spytam o coś, co powinno mieć dla ciebie znaczenie: Czy Sam obejrzałby naprawdę łzawy film, dlatego, że ty go chciałaś zobaczyć, czy zawsze oglądacie to, co on chce?
Wybuchnęłam płaczem.
-Jesteś wstrętnym, zawistnym babskiem.
Barbara wstała podeszła do drzwi i odwróciła się w moją stronę.
-Wiem, ale nie robię tego dla przyjemności. Czasem muszę się tak zachowywać. Przekonasz się - dodała, wychodząc. - Jeszcze się przekonasz.