A kiedyś. Kiedyś będzie jak w bajce co? Będziemy mogli sobie w końcu szczerze obiecywać. Szczerze wierzyć, że chcemy dotrzymać obietnicy. I tak całkiem szczerze kiedyś nam przejdzie. A obietnice będą wydawały się tak dalekie, że uznamy je za nieaktualne. A kiedyś. Kiedyś będziemy myśleli, że dla nas zawsze świeci słońce. Kiedyś będziemy bezgranicznie przekonani, że udało, nam się udało. Kiedyś to się może skończyć tak szybko. I wtedy bardzo długo będzie padał deszcz, ale u kogoś dłużej. Kiedyś wszystko może się odwrócić i będziemy wiedzieli na czym stoimy. Albo. Całkiem stracimy orientacje i to nie będzie się ani kręciło, ani stało w miejscu, a jednak nie będzie stałe. Dążmy więc aby choć przez chwile świat był idealny, wyimaginowany, wygodny, z poczuciem wzajemnej potrzeby. Jeśli się nie udaję. Zamknijmy się w sobie. Odejdźmy. Być może ktoś będzie kiedyś tęsknił. Ale to tylko kiedyś. I tylko być może.
Tak bardzo chcę dotknąć Cię ja liczę każdą chwile każdy dzień :))
http://www.youtube.com/watch?v=nu1PQ4spCiM&feature=related
To zbliża mnie do wakacji, które już całkiem nie długo :D
Ha. Od 3 dni nie miałam lekcji :D Profilaktycznie zostałam rozsadzona z maszynach :D Profilaktycznie! Koniec półrocza. Nie wiem jak będzie nie wiem :) ale kiedyś się dowiem. I będę musiała cieżko pracować. hyhyhy . ;< `Tak bardzo chce dotknąć Cię
Zapomina mi się że zimnno ;<
czwartek, piątek i wyjebane sikam na ściane i do zlewu :)
Matiiiii <3
"Tam, gdzie wszyscy mają gruczoł wstydu, ja mam gruczoł doskonałości. Prawdziwa historia."