Chciałabym tak zdechnąć
Najnormalniej w świecie
W srebrzystej powłoce
Zanurzyć się w otchłani moralności
Odejść
Nie pamiętać
Zamknąć rozdział
Zniknąć
Chciałabym tak narnormalniej w świecie
Żyć?
Planować własną śmierć?
W chwili odpływu?
Tak normalnie nie istnieć
Nie urodzić się
Ale to niemożliwe
Bo przecież
Ja tak kocham życie
To tylko ja i moja chora psycha....