Noo dobra to jako pierwszy raz sie mogę rozpisać
Tego dnia miałam straasznego pecha....
Już rano postanowiłyśmy z Karolina, że pójdziemy sie troszeczkę opalić,ale najpierw musiała wykać parę obowiązków...
Poszłyśmy do sklepu i nagleee...... Rozwalił mi sie bucik, ale tak centralnie,że nie dało się ujść... ale chciałam urwać podeszfę lecz nie chcący urwałam pasek i tak mnie to dobiło . brrrr...
Więc poszłyśmy do najbliższego obuwniczego ii... nie było żadnych klapek :( Tylko takie domowe "Pluszowe" I mądra Madzia musiała je kupić bo bym nie doszła do domciu.. Ale zrobiłam Tobie wstyd Karola przepraszam Postanowiłysmy pobiec... Ale karolina się o mnie zachaczyła i klapki zostały w tyle a ja jak taki gamoń biegłam 5m chodnikiem na boso... A gdy po nie wruciłam ludzie przechodzący obok mieli ze mnie niezly polew...
Nie chce mi sie już tego pisać... Jak znajdę troszeczkę natchcienia to wletę
Dziś bez pozdrowień
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24