Było sie we Francji ;)
Niestety o 2 dni krócej ;((
Nie wazne..
Ciesze sie ze juz jestem ;) Dzisiejszy dzien siedze w domku bo jeszcze inni nie wrocili. No chybaze Sadek wyjdzie to gdzies sie przejdziemy ;D Jutro na Karnin z Naty. W nidziele tez z Naty ... trzeba sie soba nacieszyc ;) Caly poniedzialek z Matim i Erykiem.. TylKo jeszcze nie wiemy gdzie pojdziemy. Mały wybór: moja chata lub Eryka. Skonczy sie zapewne na pętli xD Ale cóz .. mozna i tak.
We Francji bylo git ^^
Niestety krótko. Tylko tydzień. 3 dni w Paryzu 3 dzi w Bretani. Goraco bylo, jeden dzien na plazy i sie nawet opalilam ;DD
W drodzie powrotnej zaczęłam czytać książke. Tak własnie "CZYTAĆ".... xD Pewnie nie wierzycie, ale serio otworzylam ksiazke i nie zeby ja ogladac tylko zeby poczytac ;P Przeczytalam juz ponad pół, a w cale nie jest taka cienka ;P
Dobra dobra troche zanudzam xD Oj tam, oj tam dacie rade xD
Więc kto chce niech wpada jutro na Karnin, jak mnie jeszcze nie bedzie lub juz to dzwonic ;D Chybaze zabiora mi komorke za racHunek :P ale mam nadzieje ze jeszcze on nie przyszedl ;D
PAMIĘTAJCIE O SWOICH ZNAJOMYCH ....
ONI SĄ NAJWAŻNIEJSI ;p
KOCHAM WASSS <3 <3 ;**