14 days

Tak smętnie dzisiaj, well

miał być film i lody truskawkowo waniliowe z koracym karmelem i kawałkami snickersa.

Juz nie raz słyszałam odpowiedź wpierw dającą nadzieję na fajny wieczór a potem jest tylko "zmęczenie"...

ale siedzy na necie i facebooku do 4..

Może inni tego nie widzą ale idzie mi coraz to łatwiej się od niego odsunąć..

Na czas teraźniejszy jest tylko on i jego piłka od koszykówki..

well..

cieszę się że robi to co kocha, ja już nie tańczę a brakuje mi tego.. brakuje mi jego.

Gdyby mnie tam nie było on by się nawet nie skapną, nie robiło by mu to róźnicy..

a mi tak 

i raczej tylko mi

Przykre jest jak naprawdę staram się znaleźć wolny czas dla nas obu ale ten pomaga mi ale jakże i naprawdę nie wsadza w to o ile to jest to "to" to wcale nie wklada nic od siebie.

przywykłam już do tego, 19 miesiecy juz minelo

kiedy nadejdzie ten moment gdzie naprawde puszcza mi nerwy, no kiedy...

Wcale nie oczekuje księcia na białym rumaku i naprawdę o wiele nie proszę..

ludzie są zwierzętami, które naprawdę potrafią zranić.