Zdjęcie przedstawia moje drzwi a na nich moją Kochana Ramoneche i ala harrington'e..po prawej stronie zajebane cegly z budowy(lubie zbierac takie jebane bzdety) a po lewej moje "Punk;s not Dead" ^^ Troche zadymione bo robione podczas imprezo-rozpierduchu umnie :P chyba robione przez Goske a przynajmiej z jej aparatu....
Dziś dzien zapowiadał sie chujowo.. ale okazla sie przezajebiscie wyjebany...
koło 14 Mendela stawiał piwko potem pilismy jak zawsze na Jabol Parku, i pogodziłem sie tam z Martyną (pozdrowienia dla ciebie :*) a potem bylem u Gośki i pogodziłem sie z kamilem...
Wszystko było by Ok... gdyby nie wczorajsza wiadomośc... która powina mnie zdołować..ale dała do myślenia i do tego by sie jeszcze bardziej bawic... i good wsumie...
Jedna wiadomosc mnie dzis posmucila cholernie... ale to zostawie dla siebie i dla tych którzy chca wiedziec/wiedzą...