hmmm niedziela... nienawidze niedziel... zawsze przebija się myśl że jutro znowu do cudownej szkoły...W piątek byłam na grillu w Marklowicach ^^ i nawet nie było tak źle jak myślałam tylko ci duzi ludzie mnie przerażali ;) później graliśmy w noge (warto dodać żę TUnia i ja mamy duży talent do gier zespołowych xD ) tak więc graliśmy w noge i po meczu Pepa powiedział nam że nawet nieźle gramy jak na miastowe dziewczyny :P ogólnie to tam u nich na wsi jest zupełnie inna atmosfera niż w mieście tam chce się żyć :D

a wczoraj był festyn nie ma co za dużo na ten temat pisać bo nie warto :P 2 występy i nic poz atym no chyba że liczyć występ klaunów który był niezwykle interesujący xD

zdjęcie robione podczas cudownej wycieczki do wrocławia xD oczywiście by Tunia <3