Taka tam słit focia przed maratonem :D kc idiotko :3
Wstanie o 6:30 zawsze spoko ;/ jezu, zasypiam na siedząco, jeszcze dziś o 3 w nocy
prawdopodobnie nad morze. Nie chce mi się zbytnio jechac, ale w domu i tak nudy,
więc jadę. Dziś wieczorem grodziec z debilami :D
KC WAS WSZYSTKICH <3
No to nq :*