cześć. nie mam nastroju, tak, to twoja wina, kotku. :* ;c
na poniedziałek lektura. :c masakra, następna pała do kolekcji? ciicho, jakoś jestem na 40 str.
'kupić żyletkę, zamknąć się w łazience, podciąc sobie żyły. uciec z tego szarego świata, zastanawiając się, czy on się przejmie..'
/nie ma to jak dowiedzieć się,że masz mnie głęboko w dupie. ;c
// nie ma to jak bycie zamkniętym w sobie, bo nie masz komu się pożalić, bo każdy ma swoje sprawy. ;x