Od dzisiaj zamierzam się cieszyć życiem
Każdą drobnostką.
Każdą chwilą.
Zamierzam bardziej doceniać to co mam.
Rodzinę, chociaż często mnie denerwuje, psy chociaż czasem doprowadzają mnie do szału, ale to w końcu z rodziną można pogadać, kochają mnie, to najwarzniejsze, ja ich też. Wybaczają mi wszystko. Przejmują się moimi problemami, dbają o mnie gdy jestem chora. Czasami wydaje mi się że wtrącają się w nie swoje sprawy, ale właśnie przez to widać że nie jestem im obojętna. To może głupio zabrzmi ale psy to jakby moi przyjaciele. Kiedy płaczę przychodzą jakby chciały mnie pocieszyć. Akceptują mnie taką jaką jestem. Lubią bez względu na to jak źle je czasami traktuję. I kiedy czuję się samotna, zawsze mogę jak wariatka z nimi pogadać Przyjaciół i znajomych bo to często dzięki nim czuję że żyję. Dobrze mnie znają i wiedzą jak mi polepszyć humor. Czasami raniom...Wolę myśleć że nie świadomie. Po takich dokładniejszych przemyśleniach, stwierdziłam że nie mam prawdziwych przyjaciół tylko bardzo dobrych kolegów i koleżanki. Ale lepiej czekać na jednego przyjaciela od serca niż mieć wielu pseudo przyjaciół. I w końcu tym że idę do kina, zamiast zamartwiać się tym że te horrory mogą być przerażające...
Życie jest takie kruche... Nim się obejrzymy, możemy stracić wszystko. Dlatego trzeba się nim cieszyć i starać być się jak najlepszym człowiekem. Aż się popłakałam... Idę pogłaskać psa, przytulić mamę... hehe. Głupie to ale wszystko może się zdażyć. Warto to przemyśleć.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam