Taa... Dzisiaj skoro świt (9.00) rodzice wyciągnęli mnie z łóżka i pojechaliśmy nad morze... Nie uważałam tego za dobry pomysł bo mam chyba anginę () ale pojechałam. Biegałam z aparatem jak jakieś dziecko adhd ale opłaciło się ;) wyszły nawet fajnie fotki
Psy jak oszalałe biegały i szczekały na wszystko co się rusza, goniły mewy hahaha ale miałam polewkę..!! dzisiaj czeka mnie jeszcze występ przed rodzinkom
mam grać na gitarze i śpiewać
Głupia angina! Przez nią nie mogę mówić a co dopiero śpiewać
A jutro nie pójdę do szkoły... normalnie zaje*biście.....
Ale nie dam się anginie! Będę walczyć!