Do szczęścia mi dużo nie potrzeba.
Ale brakuje mi ciebie...
Jeszcze nie dawno mówiłaś że zawsze będziemy najlepszymi przyjaciółkami.
Ale wkroczyła jedna osoba której na początku nie tolerowałam ale stwierdziłam że raczej nie jest taka zła, no i sie pomyliłam.
Odebrała mi ciebie czyli najlepszą przyjaciółkę ;/
"kiedy ktos przestaje byc twoim przyjacielem znaczy ze nigdy nim nie był"
Coraz bardziej zaczynam w to wierzyć ;/
Humor mam przez ostatnie dni do bani
przez ciebie.
Ale staram sie ukrywać to w sobie ;/