"życie jest kruche i absurdalne"-cóż, zgadzam się.
Dziękuję tym, którzy są ze mną....tym najbliższym...;*
acha...uwielbiam, gdy zły dzień kończy się całkiem przyjemnie, czyli niespodziewanie wszystko i tak jest dobrze ;]
Pozdrawiam Wszystkich ^^
smakchwil zazwyczaj tak jest że zły dzień kończy się przyjemnie ;P i to jest dobre w złych dniach ^^ bo albo dzień jest tak totalnie konkretnie zejabny na maksa.. he ;/ albo taki że się dobrze kończy, i to jest wtedy miłe ;] a zdjęcie to śliczne ^^ widzę tu.. hm.. przyjaźń ;> mogę powiedzieć przyjaźń, chociaż nie wierzę w nią ;P ale pozdro ogólnie i buziak ;**