joł .

-Eff, kim ty w ogóle jesteś?!
-Ja? Brunetką o wrednym charakterku, taką troszkę wkurzającą, umiejącą być chamską i wredną. Miłą jak potrzebuję, kochającą, nie koniecznie tych którzy na to zasłużyli, szanującą siebie i własnych przyjaciół, dla których zrobię wszystko. Lubiącą psuć plany innym, tak z nudów. Nie stroniącą od używek. Z wieloma wadami. Trochę psychiczną. Za bardzo emocjonalną. Sobą.
Nie boję się śmierci, ale jeszcze nie będę odchodzić. Mam wiele niepozałatwianych spraw. Jeszcze nie czas.

______________________________________________

A tak poza tym , jest chyba dobrze . Wczorajszy dzien byl bardzo wyczerpujacy . ehh . Ale te dwie malutkie smerfetki sa tak kochane , że zapomina sie przy nich o wszystkim . To niic , że dzisiaj moje ręce to istne flaka . Po co narzekac . Cudnie . Do jutra .