Tak wiec dzisiaj dzien mozna powiedziec ze udany :) niemozna powiedziec ze tylko udany iz poniewaz z Kochaniem, Madzia,Piotrkiem i Kamilem pomijajac ze rano deszczyk padal to juz popoludniu bylo elegancko :) Jutro lece na enrolment ciekawe jak to wszystko bedzie i bede dalej cieszyla sie wakacjami tylko ze bez mego skarbka az do weekendu no cuz bedzie trzeba jakos wytrzymac :) I dwa tygodnie bede glowkowac jak skonczyc moja prace tragednia jak o tym mysle ..w tym miesiacu 26 bedzie pol roku z moim misiem jak ten czas biegnie :)
...tak wiec co do zdjecia to takie jakies nijakie karmilam gesi frytaami ale dobre wspomnienia :)