wczoraj było zajebiaszczo.
Miałam faazy i odchyły xD
najpierw w parku goścu z różą jak powiedzialam chyba 3 raz ze ta róża to dla mnie jeste to on tak:
-musisz być taka uparta?? xd
faaaza.
potem sklepie jak gościa wygoniłam ze sklepu xd<no coo stary dziad. ale bez szczegółów. dziewczyny wiedzą. ale ciiii>
potem Ci chlopacy co se śnieżka chcieli rzucic. rzucili ale tak gdzies ze 3 metry ode mnie a ja na caly park:
-Podejść do Ciebie?? wyjebać Ci??
niezła jestem nie?
a potem gościu stał taki wypięty a Ann takie coś
-ale się pan wypina-ale po cichu
no to ja nie panujac nad soba powiedziałam na głos
-Niech siepan tak nie wypina!
dobra poszlysmy i kit z nimi. wracamy ze sklepu a oni stoja.
a Wypięty coś takeigo
-która to taka bystra była??
a my z dziewczynami w brecht xDxDxD
potem chcialam coś zrobic jeszcze ale okazji nie bylo buuu;/ xD
film ok. potem Guma sie mnie pytał,o czym on wogóle był ale spoooko xd
wracało sie fajnie... xd
pozdro dla wszystkich moich:*:*:*:*kooocham!!
wiecie cio? zagubiłam sie. serio
nie wiem co robic jak postepowac i wogole.
nie wiem.
jedni mowia to. a drudzy to.
przegiecie.
musze chyba cos komus powiedziec.
ale sie boje.
a pani S.
jest pojebana bo mi wkrecila faze
i teraz tylko o tym myśle
wogóle ja z rodziny za to wypisze.
albo nie. nie moge
wkoncu sis.
ale ja nie wiem co robic;(;(;(
Jestem w Ciązy!!
śmiać sie czy płakać?
[oczywiscie zart. zeby nie bylo xd]
odpowiecie mi na jedno pytanie??
zeby nie bylo. nie doyczy mnie xd
CZY PRZYJACIELSKI POCAŁUNEK JEST ZDRADĄ??
napiszcie co o tym myslicie.
ciekawi mnie wasza teoria
"Miłość jest grzechem... jeżeli nie możemy całego życia spędzić z człowiekiem, którego kochamy."