Zna ktoś coś na ogarnięcie? Siłę i chęć?
Jej, niemiecki a ja co? Sieję sobie koniczynę, cebulę i szpinak na farmerach. Słucham śmiesznej muzyki i myślę co z kluczami.
Awrrrr
Edytuję wpis. Jest godzina 23:41. Oczywiście umiem tyle co przed tą całą moją "nauką" ;D Dzień strasznie zmulony, bo brak sił. Wieczór w sumie przyjemny. Spędzony w towarzystwie mojego najlepszego przyjaciela xD
I tak, w cholerę jest elegancko. Weekend to jak na razie, jedna wielka czarna dziura.
Popijam sobie teraz browara i słucham lajtowej muzyki. Zaraz spać i bajka.
Pozdawiam klucze, które są gdzieś, gdzieś.