Czyli ostatnia niedziela. Siedzę i myśle tak nad wszystkim. Wakacje, które nie zapowiadały się dla mnie dość miło okazały się zajebiste. Wiem, że niekiedy mogło być lepiej, ale czasem nie ważne jak tylko z KIM !
Szczerze mówiąc jakoś dziwnie się czuje, nie odczuwam tego że to już jutro. Sql, którą dobrze znam wydaje się jakby była na końcu świata. A dojazd do niej tak długi, że hohho. Wszytsko będzie mi się teraz dłużyć. ;o Ale damy radę , nie ma innej opcji !! :d
Na koniec podziękuje wszytskim, którzy byli :*. Za wszystko co się działo ! < 3
A jutro nasza 2c Pooooooooolicyjnaaaaaaaaa !
Kocham Cię ! :*