Czuje jeszcze oddech Twój,
na rzęsach i na ustach,
nie wiem jak pokonać dzień
bez Ciebie tak tu pusto.
Włąsnie wyjechałeś znów
nie będzie Cię do piątku,
znowu udawałam, że rozstania są wporządku.
Bardzo chce nauczyć się sobą być,
gdy Cię nie ma cieszyć się,
na kilka własnych chwil
tego chce.
Nie wiesz jak wewnątrz cała drze
kiedy rozstajemy się.
Bo tak bardzo jest mi źle,
gdy nie ma Cię obok mnie.
Nie wiesz co czuje kiedy wiem,
że znów rozstajemy się
i jak bardzo pragnę żebyś zawsze był
obok mnie .
To taki typ człowieka, że chce się być jak najbliżej niego.
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Czasami kurz nad uczuciami zalega,
Stają się obowiązkiem a nie szczęściem,
przyzwyczajeniem pielęgnowanym,
a nie tym o co warto zabiegać,
w co nadzieje pokładać.
Takie uczucia łatwo rozkruszyć,
wystarczy mocniejszy podmuch wiatru.
Kiedyś były świętością,
Teraz to zwiędły kwiat,
choć nikt się do tego nie przyznaje,
bo miały trwać dopóki nie skończy się świat,
i jeden dzień dłużej,
lecz daleko im do wieczności,
skoro nie przetrwały próby czasu.!