mlask mlask mlask.... niesmaczne : <
Tak, jestem noszony przez dwóch półnagich facetów, i dobrze mi z tym xd Po dłuższym zastanowieniu mogę stwierdzić, iż udanie spędziłem ostatni weekend na miejscu, i całokształt, z (nie)latającym kotem na czele, przerósł moje najśmielsze oczekiwania xd zmiennocieplne pierściony, zimne dłonie i stópki, półdziałający piekarnik, przyjarana podłoga, smaczne żarty, udane wyprawy z niespodziankami, życzliwośc ludzka ostrzegawczo-handlowa... A Emilka i Angie usmażą się w piekle za namówienie mnie do złego !: * xD
I oczywiście na deser podziękowania dla gospodyni ; * trza będzie to powtórzyć < 3