moje dredy:D ..szkoda tylko,ze nie widac oc calosci;)
Dzis ktos mi powiedzial,ze w ogole nie odczuwam swiata... hehe..podoba mi sie to okreslenie i nawet cos w tym jest ;)
On stal przy niej
Poczula chlod jego dloni
I przechodzace rzez nia druzgocace fale
Po chwili ujrzala go
Jej piekna delikatna twarz
Wyostrzyla sie teraz i zakrwawila slodka krwia slabionego
Wzrok przeszedl przez niego
Zrozumiala, poplynely lzy
Oboje usmiechneli sie do siebie
Wiedzieli ze od milosci nie uciekna
Wtulila w niego swoje cierpienie
Rozpalonym tonem oznajmil jej ze to nie koniec
to dopiero poczatek
____________________
Kazdy dzien jest magiczny.pozdrawiam :)
i specjalne zyczenia dla Kasi ;)