Ostatnio polubiłam noce, jeszcze do niedawna spędzałam je na bezsenności, wlepiając wzrok w komputer bądź pochłaniając kolejną książkę. Uwielbiałam tą ciszę która panowała w domu, nikt nie przeszkadza mi i moim myślą. Jednak po jakimś czasie, senność zaczęła zwyciężać i tym samym polubiłam jeszcze bardziej śnić. Wpadać w odmęty senności, własnych marzeń, własnego wyidealizowanego świata, do którego nikt nie ma wstępu. Wręcz kocham śnić, gdybym mogła wolałabym się nie obudzić. Bo gdy nadchodzi ranek, budzisz się do naszego realnego świata, to tak bardzo nie ma się ochoty aby wstać i zacząć znów normalnie funkcjonować.
P.S. To moje pierwsze zdjęcia z pleneru nocnego, robione na samym początku mojego bawienia się aparatem, więc wybaczcie jakość.
Inni zdjęcia: 25.05.2025 evenstarLot samolotem bluebird11Z Klusią:* patkigd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24