W domku.
Miałam uczyć się granicy ciągu. Miałam.... Zrobiłam za to moodle z chemii! :D
Wreszcie napiłam się pysznej kawki i zjadłam mega wielki kawał ciasta. Tak mi dobrze.
Mam ochotę na wieczór-SPA. Ale to już jutro, dzisiaj nie mam siły.
Chciałabym już wrócić do Krakowa. Czuję się tutaj dziwnie. Mój własny pokój mnie przytłacza i dołuje. Tutaj nie ma Jego...
Dlaczego to jest takie skomplikowane? Po co szukać problemu tam gdzie go nie ma?
Swoją drogą studia bardziej przypominają mi liceum. Inaczej sobie to wyobrażałam. I ta matematyka... Przeraża mnie.
Trzeba zacząć oszczędzać, trzeba przestać pić. Kiedy będzie Matki Boskiej Stypendialnej? :D
I kocham moich świrów. Niesamowite, że znalazłam męski odpowiednik mojej szalonej wersji.
Trzeba się wziąć za matę i zaliczyć kolosa.
:*
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam