To takie dziwne uczucie, gdy nie możesz komuś pomóc a mimo to chcesz pomóc tej drugiej osobie.

To takie dziwne uczucie, gdy próbujesz zrozumieć osobę, która pochodzi z calkiem innnego światu niz Ty.

To takie dziwne uczucie, gdy darzysz uczuciem osobę, która niby jest Ci obca, a jednak najbliższa.

To takie dziwne uczucie, gdy... Chcę a nie mogę... :(





Nie mogę przestac myślleć o bardzo wielu sprawach. Ciągle popadam w dół, a mialam byc silna. Mialam realizowac wszystko co sobie zaplanowalam. Dam rade, ale chwilowo znowu jest mi ciężko. Bo wiem, że Ty nigdy tego nie zrozumiesz.. Choćbyś tak bardzo chciała to i tak potwornie się róznimy. Nigdy nie znajdziesz się w takiej sytuacji jaką przeżyłam, i nie masz o tym zielonego pojęcia a mimo to tak bardzo starasz się to w jakiś sposób pociąc. Pewne rzeczy wydają CI się być... hym... dziwne?

Dla mnie to była codziennośc. Niekiedy i jest. Dlatego doceniam to że mam was. Moją drugą rodzinę. Która daje mi tyle ciepła i miłości.

Która traktuje mnie tak jak nikt inny nigdy mnie nie traktował. W tym domu czuję prawdziwą rodzinną atmosferę. Tu miłość czuje się przez cały czas pobutu. Nie zawsze wszystko jest idealne, alle to wspaniale uczucie, gdy wiesz, że są jeszcze takie osoby, które się o Ciebie martwią. które chcą twojego dobra. Dla których masz żyć *( nawet wtedy, gdy nie masz wyboru, lub myslisz, że wszystko straciło sens) Najwazniejsze jest to że was mam. I Kocham was ponad zycie. Jesteście wspaniałymi ludźmi. Chcialabym, żeby każdego spotkało coś tak dobrego, co mam dzięki wam. Nie zawszę potrafię być wdzięczna od razu. Cięzko przychodzi mi słowo dziękuje bo ma ono dla mnie bardzo dużą wartość. Ale gdybym tylko mogła oddałabym wszystko za Was. tak bardzo chcialabym od was się tak nie różnić. Nie być już wiecznym problemem. Ale obiecuję kiedyś to sobie odbiję i napewno odwdzieczę się z wielkim akcentem. Jak narazie staram się jak mogę. Może nie jest to zbyt wiele, ale staram się.

Przepraszam, Kocham , Dziękuję. Mam nadzieję, że osoby, o których myślałam piszać ostatnie 3 słowa jakimś cudem trafią na tgeo marnego bloga i przeczytają moje marne wypociny.

Dziękuje, Dobranoc.