No to święta mijają całkiem całkiem :)
Wczoraj najpierw u rodzinki misiaka i potem do mnie.
Na wigilii Były 2 Ale i dwóch Sebastianów huehuee
Mały Sebastoan wymiatał, jego tańcze , gatki i uśmieeszki poprostu super.
Wigilia to jest właśnie ten czas kiedy rodzina w końcu sie zjeżdza i spędza ze sobą wesołe chwile
Tekst Sebastianka : Jestem ziemniaczkowe ciasteczko :P heu bije wszzystko..
Ja: Jakie chcesz ciasto maluszku?
Sebuś: Ziemniaczkowe xd
heheh ogólem po powrocie dostałam od swojego Sebusia przecudny prezent :)
Gdy będę miała chwilę napewno zrobię jakieś zdjęcie i się pochwalę.
Teraz spędzam miły wieczór z misiakiem.
Przydałoby się ogarnąc jakieś spotkanie w gronie znajomych :)
O tak <3