z Kornelką :*:).
` Są takie momenty, gdy ufa się już tylko Bogu.
A wszystko czego chce się, to jakiś na szczęście sposób.
Gdy z kolejnych łez atak przychodzi złości.
O ścianę niszczysz pięści, miotasz się w bezsilności.
Wpada się w problem jak w bagno, w wir nicości.
A świat twych zasad prostych już runął.
Jak domek z kart.
Boże proszę byś problem usunął.'