Najwiekszy strach odczuwam podczas wyobrażania sobie co sie stanie jak strace to na co tyle pracowalam, to co budowalam razem z wami, z toba! nie chce myslec o tym co sie stanie jak zniszcze wiez ktora storzylam. nie potrafie pogodzic sie z tym co juz stracilam! Jednak tracac zyskalam wiele wiecej. pojelam ze to bylo klamstwo i wiara w wariata! a moim marzeniem jest nie stracic juz nic wiecej, kopnac w dupe tych ktorzy nie potrafia doprowadzic mnie do lez nawet tych zlych i rozpaczliwych bo to ci ludzie pokazali mi ze nie powinno sie ukrywac smutku zalu zlosci! Kocham was nad zycie! nie pozwole wam odwrocic sie odemnie! zapre sie nogami i rekoma bede blagac wrzeszczec krzyczec plakac ale nie dam wam odejsc! Nigdy wiecej nie zostawie spraw niewyjasnionych! a najwazniejsze jest to ze juz wiem ze mam do kogo sie odezwac ze mam komu sie wyplakac i nikt nie bedzie pytal dlaczego i po co ! poprostu NIE ODDAM WAS!!!
moje schodkowe ciagle pijace jajkowe uszmany!
dlugowlose blondynki i brunetki!
małolaty z odstajacymi uszami (właśćiwie jednym odstajacym uchem)
mokre, ubrane, kamowe, niedziwedziowe, jotpe a nawet i ferbowe! wasze, nasze, moje pomysly zawsze sa genialne! lezenia na asfalcie! pizzerinki! pani detektyw! depilacja w aucie! bierz to piwo i biegnij! Uszmana! Ryp ryp! siedmiu braci bla bla bla......!