God, I did something bad.

`  Filigranowe szczęście wysmykuje Ci się z rąk. Wcześniej misternie budowane, jak domek z kart, w jednej chwili rozlatuje się. Chwila nieuwagi, błędny ruch, wszystko upada szybko.

Nie wyobrażalny rozgardiasz zapanował, przez Ciebie i mnie. Ktoś cierpi, ktoś płacze, przeklina moje i Twoje imię, rzuca wiązanką przekleństw w miniaturowe zdjęcia znalezione w czeluściach internetu.

Nie wątpliwie posiadamy talent w tworzeniu czyiś i swoich dramatów. Znad teqilli i wina, wyglądamy my, prywatni jeźdźcy apokalipsy.

"(...) I tylko twój uśmiech pcha mnie do przodu 
I znów myślę:

Żałuje dziś, tyle chwil, wszystko przepadło
Te same myśli, myślę ile tu jeszcze zostanę
Ty dasz mi siłę, będzie lepiej
Szanse mamy ciągle niezłe
Wciąż w pogoni za lepszej jakości życiem"

 Empire Of The Sun - We are the people.