Auri :*
z asystą mojej Maszin :*
Do kącików ust przywiązane mam żelazne kule, które z powodzeniem nie pozwalają się uśmiechać.
Moje ręce zostały skute przez obowiązki, ludzką złą wolę i nieodpowiednie decyzje.
Dlaczego im sprawniej się podnoszę, tym mocniej zostaje podeptana?
Dlczego im więcej mam w sobie wiary, tym więcej rozczarowań mnie spotyka?
Dlaczego lepiej wychodzą w takich starciach pesymiści i ci, którzy się poddają?
Nie mają marzeń, boją się walczyć o to, co dla nich ważne.
Ja też mam w sobie lęk. Ja też boję się porażki.
Ale nie odpuszczam.
Jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa.
* * *
muzyka
* * *