A tutaj zdjęcie z 18stki :D
Na zdjęciu siostrzyczka, szwagier i ja, postacią drugoplanową jest kumpel Artur :D
Było ostro, strasznie szybko imprezka zleciała. Wiele osób przytuliło parkiet, grawitacja była zwiększona ale wszyscy dali radę wytrzymać do końca :D Była jedna sytuacja która byłaby pewnie hitem internetu ale niestety nikt nie nagrał jak poszło 2 w stoły podczas konkursu :D
Grawitacja była tak mocno zwiększona, że solenizant podczas podrzucania upadł, a to wszystko przez kolegów z klasy którzy nie wiedzieli co zrobić, ale będę im to wypominał, huhu ;p Poza kilkoma siniakami i otarciami jest świetnie :)
Kolejnego dnia także masa gości była, jak i wczoraj koledzy :)
Teraz troche więcej wolnego od szkoły i już masa planów, no a dziś jest kolejny dzień z rzędu kiedy nie śpię więcej niż 5h :P
No nic, ale się dziś rzuciłem z notką :D
Pozdrawiam :)