jakoś rok temu :)) to był dobry dzień. :)
wiemy, że dzieje się czasem dobrze, czasem źle. czasem nic nie dzieje się.
ajj dajcie mi już połowę marca... <3
oczywiście nie wytrzymałam dzisiaj więcej niż 3 lekcji w szkole. zresztą, bylebym była klasyfikowana ;)
a teraz siedzę u karoliny, bo nie lubię spędzać u niej większości swojego czasu :D
to, że wyszło słońce napawa mnie tak niezmierną radością, że pozytywniejsze rytmy zakwitły w głośnikach.
i jest tak lepiej. ajjj. byleby do wiosny.