Witam wszystkich po długiej przerwie spowodowanej nauką :D.
Jest ona tak samo chyba kręta jak moje życie.
To ktoś umiera z mojej rodziny.
Ktoś pojawia się w moim życiu.
Ktoś zakłada nową rodzinę.
Ktoś pomaga mi na sprawdzianie.
Ktoś daje mi satysfakcję z życia...
Długo by tak wymieniać.
Czy wszystkie istoty na ziemi maja tak pokręcona i niejasną drogę ??
A może ktoś sie na niej pojawi i poda pomocną dłoń??
Fotka po Weselu :)