tzw. obrady sejmowe na szopie. [5 minut temu]
>> Adaś, Blondyna i moja kochana sąsiadeczka MarcheW
Nie ogarniam tego, co się dzieje. Emilka uświadomiła mnie, że jestem feministką [yy.?]. Tyle rzeczy sobie sama przed sobą wyjaśniłam. Przez ten ostatni piątek, nie żyję..
Nie wiem, co się dzieje. Nie pamiętam, co było 5 minut temu. Nie słyszę, nie rozumiem co i kto do mnie mówi. Nie pamiętam, co miałam zrobić. Dziś zapomniałam, że nie jadłam nic oprócz actimela. Ludzie przyglądają mi się, czy zaraz nie zacznę płakać. Wszyscy widzieli, jak ciężko mi to przechodzi. A właściwie ciągnie się w nieskończoność.
Jest źle, nawet bardzo. Teraz jest mi głupio, że czasem krzywiłam się, jak już nudziło mi się w szpitalu. Teraz żałuję, że z własnej woli nie chciałam zostawać jeszcze dłużej..
Teraz tylko patrzę się w niebo i gadam do dziadka. Nawet jak ekipa przy mnie siedzi. Nie śmieją się, że idiotkę z siebie robię, tylko robi im się przykro. Dopiero teraz odkryłam, że tak bardzo dziadka kocham. To wszystko jest nie do opisania. To wszystko, co teraz przechodzę, widzę, czuję. To niby normalne, ale nie dla mnie..
Tyle razy już słyszłam "jejuś, Alicja.. nigdy nie widziałem, jak płaczesz". Dlatego teraz wszyscy non stop się gapią.
pamiętam, kocham.. dziadek [*]
____________________________________________
O.S.T.R. - Śpij spokojnie
Użytkownik ludicrous
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.