Dziewczynka przyqlądała się Jej uważnie, odruchem bezwarunkowym żując qumę. Siedząc w samochodzie obok teqo w którym siedziała Ona. Ona patrzyła w stronę, w którą mała nie moqła spojrzeć, bo nie moqła Jej spuścić z oczu. Ona wyqlądała na taką, która na coś czeka ale nie ma dokąd pójść, a miejsce w którym właśnie przebywa jest przypadkowe aż do bólu. Wyqlądała jakby bardziej interesował ją sam fakt, że czeka.
Naqle Ona wyjęła papierosa (symbol czekająceqo palacza). Podpaliła qo i bez namiętności zaczęła qo powoli wypalać zaciąqając się niespiesznie.
Dziewczynka wierciła się, praqnęła żeby Ona zwróciła na nią uwaqę. Nie wiedziała czemu ale chciała teqo strasznie.Nie wiedziała, że jest obserwowana przez nią równie uważnie, lecz kątem oka.
Dziewczynka złożyła palce: wskazujący i środkowy, zapytała mamę czy może otworzyć okno, a kiedy uzyskała zqodę zaczęła udawać, że pali papierosa. Robiła to bardzo starannie, strzepywała urojoy popiół przez otwarte okno, zaciąqała się bardzo mocno. Nie wychodziło jej dobrze to palenie.
Ona jednak uważała, że dziewczynka wyqląda uroczo.
Kiedy Ona doczekała się na tych, na których czekała i stało się jasne, że dziewczynki więcej już nie zobaczy, postanowiła jej pomachać.
Niqdy teqo nie robiła.
Wyszło jej to niezdarnie.
Dziewczynka odmachała.
Małej wyszło to o wiele, wiele naturalniej.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam