ministrem miłości jest przypadek 

moi drodzy, ja się z Wami żegnam.

nic odezwę się przez najbliższy czas,a może już nigdy. konta nie usunę,ale nie będę z niego korzystać.

krótka historia czemu tak,a nie inaczej.

Pewnego dnia napisałam notkę opisującą mnie i tego Pana z zdjęcia, a pewna inna osoba x odebrała to w zły sposób,nie tak jak miała,gdyż nie do niej się to kierowało,a do NAS.

Przykro mi,że już kończę tą znajomość z fbl,szczególnie,że dopiero teraz Eryka się dorobiłam...ale tak będzie lepiej. Dla wszystkich.

wiele się zmieniło ostatnio w moim życiu. Nikogo o to nie obwiniam, wszystko jest dobrze...

inna osoba y zpieprzyła mi dziś humor tak kompletnie.

może to wszystko już za długo?

może trzeba odpuścić?

może trzeba odpocząć?

może będzie Ci/nam lepiej?

nie wiem co zrobić,ale wiem że kocham coraz bardziej.