Moja piękna Lena . . .
Przywykłam do dna . . .
- Szpital w domu ! tylko ja zdrowa . . . a że większość domowników to "mężczyźni" umierają- są na wykończeniu - katar zabija Latam jak głupia . . .
chyba jednak ciężko jest być kobietą . . .
W pracy "urodzaj" ćpuny , pijaki, bezdomni . . . ale lubię swoją prace już jutro będę mogła się nacieszyć tymi 24godzinami pracy
Maciej wraca . . . powiemy sobie dzień dobry i dowidzenia tylko chyba
* dziś wywiadówka starszego syna . . . wczoraj młodszego całkiem na plus wręcz nie miałam się do czego doczepić . . .
http://instagram.com/_nataliakosinska_/
https://www.facebook.com/nkosinska
Chciałam Wam podziękować za pamięć nie było mnie dość długo tutaj a wy na serio nie zapomnieliście o mnie- dziękuję :*